Czyżby posezonowa ? ze znacznymi upustami ? wyprzedaż w sklepach przeniosła się również na CeTO? Z całą pewnością takie wrażenie mogą odnieść posiadacze akcji Elkopu oraz Emy. Po przecenie o ponad 60% Elkopu w czwartek, w piątek przyszła kolei na następną spółkę. Bohaterem wczorajszej sesji były akcje Emy Blachowni. W czasie sesji straciły one na wartości tylko 40% i spadły do poziomu notowań z początku 1999 roku. Przy cenie 2,05 zł wskaźnik cena/wartość księgowa wynosi tylko 0,09 i jest najniższy ze wszystkich spółek notowanych na CeTO. Obserwując piątkowe notowania dało się zauważyć, że komuś na rękę było podciągnięcie kursów zamknięcia kilku spółek. Trudno wskazać jakieś inne konkretne uzasadnienie wzrostu, na trzy minuty przed zakończeniem obrotu kursu Emy o 43% czy Wodkanu o 26%.Od kilkunastu sesji widoczne jest utrzymujące się stałe zainteresowanie akcjami Karen. Transakcje zawierano w przedziale od 2,30 zł do 2,40 zł. Największą transakcję zawarto po 2,4 i zmieniło w niej właściciela 10 tys. akcji. Wartość obrotu na Karenie wyniosła wczoraj nieznacznie ponad 72 tys. zł. Indeks rynku pozagiełdowego zyskał w piątek 1,40% i wzrósł o 197 punktów, do poziomu 14 258 pkt. Obroty wyniosły 246 tys. zł i były o 100 tys. zł większe niż na poprzedniej sesji.