Poziom, na jakim znajduje się MIDWIG, może skłaniać do dyskusji czy wykres przebiega jeszcze wewnątrz kanału trendowego, czy też go opuścił. Sporo zamieszania czyni kilka długich dolnych cieni świec z okresu listopad ? luty br. W układzie liniowym takich wątpliwości już nie ma. Indeks przebiega poniżej linii łączącej lokalne dołki z 13.11, 4.12, 10.01 i 16.01, stanowiącej jednocześnie dolne ograniczenie kanału. Zgodnie z kanonem AT, minimalny zasięg deprecjacji leży na poziomie około 945 pkt. Najsilniejsze wsparcie, jakie można wyznaczyć poniżej bieżącego poziomu cenowego to 977 pkt., gdzie znajduje się otwarcie luki z początku br. Opór to przede wszystkim psychologiczna bariera 1000 pkt. oraz okolice 1012 pkt. Pisząc o ?pomarańczowym świetle? dla indeksu przed dwoma tygodniami miałem na myśli głównie negatywną dywergencję na ROC(21), obecnie wskaźnik ten zmierza w stronę równowagi, podobnie zachowuje się MACD. Od wyniku tej konfrontacji wskaźników z poziomami równowagi w dużej mierze zależy to, czy MIDWIG wejdzie w trend boczny (być może nawet powróci do wnętrza kanału) czy też spadki jeszcze przybiorą na sile. Szalę zwycięstwa na stronę niedźwiedzi przeważyć może odbicie w dół od poziomu 50 pkt., widoczne na wykresie RSI (o ile się utrwali). Oscylatory szybkie Stochastic i CCI nie osiągnęły jeszcze skrajnych poziomów wyprzedania.