Około 900 inwestorów-internautów zamierza do końca br. pozyskać DM Elimar, który właśnie uruchomił swoją wirtualną wersję ? Elimar Net.? Nasz serwis jest mocno spersonalizowany, a inwestor sam wybiera, jakie chce mieć informacje. Uważamy jednak, że internet długo jeszcze pozostanie dodatkowym medium ułatwiającym kontakt z rynkiem, głównym kanałem przekazywania zleceń zaś pozostaną metody tradycyjne ? ocenia Michał Seweryn, prezes zarządu Elimaru. Elimar zakłada przejście na obsługę internetową około 300 inwestorów w ciągu trzech miesięcy, 900 do końca roku (w tym czasie łączna wartość generowanych przez nich obrotów ma sięgnąć ok. 20 mln zł), a 3000 na koniec 2002 roku.Elimar Net umożliwi przekazywanie zleceń na wszystkie fazy sesji (z uwzględnieniem nowych rodzajów zleceń). Kwestią tygodni ma być umożliwienie składania zleceń na rynek terminowy. Bezpieczeństwo obrotu ma zagwarantować karta chipowa warta 250 zł, ewentualnie same kody z przelewami wyłącznie na wcześniej zdefiniowane rachunki bankowe. Prowizje w wersji internetowej zaczynają się od 0,49%, a kończą na wysokości 0,21%. Bezwzględne dolne ograniczenie obowiązywać będzie od 15 marca, a ustalono je na 10 zł. ? Przeciętnie prowizje są o około 15% niższe od wersji standardowej. Nie zamierzamy jednak brać udziału w wojnie prowizyjnej, gdyż wolimy konkurować wartością dodaną ? zapowiada Adam Atmański, dyrektor działu sprzedaży. Polegać to ma na bezpłatnym udostępnianiu serwisów informacyjnych, przekazywaniu rekomendacji biura oraz indywidualnej opiece nad inwestorem. Dostęp do notowań w czasie rzeczywistym możliwy jest po kosztach pobieranych przez GPW, czyli 8 zł za jedną najlepszą ofertę i 54 zł za pięć ofert. ? Zwolnienie z tej opłaty będzie następować przy przekroczeniu odpowiednio 10 tys. zł lub 100 tys. złotych obrotów za poprzedni miesiąc ? dodaje Radosław Nowak, dyr. ds. marketingu.
Adam Mielczarek