Mirosław Kielecki wraz z małą grupą innych akcjonariuszy przyjechał wczoraj do Ireny na NWZA, choć zarząd spółki odroczył termin walnego. ? Akcjonariusze nie zostali wpuszczeni na teren spółki, ponieważ nie było walnego. Ogłoszenie w tej sprawie ukazało się w ?Monitorze Sądowym i Gospodarczym?. Ci, którzy chcieli rozmawiać z zarządem, zostali zaproszeni na spotkanie w innym terminie ? powiedział PARKIETOWI radca prawny Artur Lewicki, pełnomocnik zarządu Ireny.Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się odwołane NWZA Ireny. Spółka poinformowała, że nastąpi to, kiedy dwie zwaśnione grupy akcjonariuszy wyjaśnią sobie wszystkie wątpliwości. Przypomnijmy, że wniosek o zwołanie walnego w celu wyboru nowej rady nadzorczej w drodze głosowania grupami złożył Mirosław Kielecki (z Anną Kielecką i Stanisławem Kieleckim kontroluje ok. 35% akcji Ireny). Minex, do którego należy ok. 24% walorów, zgłosił wątpliwości do prawa wykonania wszystkich głosów przez tych akcjonariuszy.Według M. Kieleckiego, zarząd Ireny nie miał prawa i wystarczających przesłanek do odroczenia terminu NWZA. Niewykluczone więc, że zaskarży on decyzję władz spółki.

D.W.