Wzrost wolumenu sprzedaży o 8 proc. w 2001 roku oraz utrzymanie w najbliższych latach stopy zwrotu z zaangażowanych kapitałów na poziomie co najmniej 18 proc. - zapowiedzieli przedstawiciele Frantschach Świecie. "Naszym celem jest zwiększenie wartości spółki przez uzyskiwanie wskaźnika stopy zwrotu z zaangażowanych kapitałów (ROCE) na poziomie co najmniej 18 proc. niezależnie od koniunktury na rynku" - powiedział prezes Frantschach Zbigniew Prokopowicz na wtorkowej konferencji prasowej. Dodał, że w ubiegłym roku wskaźnik ROCE wyniósł 34 proc. Przedstawiciele Frantschach planują w 2001 roku wzrost wolumenu sprzedaży o 8 proc. "Wzrost na takim poziomie chcemy utrzymać również w kolejnych latach" - powiedział Prokopowicz. ZWZA Frantschach zdecydowało we wtorek o wypłaceniu akcjonariuszom dywidendy w wysokości 8,83 zł na jedną akcję. Na dywidendę zostanie przeznaczony w całości zysk netto spółki za 2000 rok oraz część środków z kapitału rezerwowego spółki. "W przyszłości również chcielibyśmy wypłacać godziwą dywidendę" - powiedział Prokopowicz. Jego zdaniem, 221,4 mln zł zysku netto oraz 1,12 mld zł przychodów Frantschach w ubiegłym roku to efekt restrukturyzacji spółki, koncentracji produkcji na najbardziej rentownych grupach asortymentów oraz skutek wysokich cen sprzedaży związanych z dobrą koniunkturą na światowym rynku. Głównym akcjonariuszem Frantschach, posiadającym 59,88 proc. kapitału akcyjnego spółki i głosów na jej WZA, jest firma Framondi NV, należąca w połowie do austriackiego Frantschach AG, a w połowie do południowo-afrykańskiego holdingu Mondi Paper Company. Bank Handlowy ma 5 proc. akcji spółki, a w posiadaniu Skarbu Państwa znajduje się 5,1 proc. Franstchach jest producentem tektury falistej, papieru workowego oraz opakowań papierowych. Około 68 proc. produkcji spółki jest eksportowane na rynki Europy Zachodniej.
(PAP)