Rynek kontraktów terminowych
Gruntowna przecena dotknęła posiadaczy długich pozycjina wczorajszej sesji. WIG20 stracił 51 pkt., kończąc dzieńna wysokości 1520 pkt. Liczba zawartych transakcji wyniosła 14 267.
WIG20 FuturesResztki nadziei strony popytowej na choćby korektę zostały na wczorajszej sesji bezwzględnie rozwiane. Przeszło 50-pkt. spadkiem WIG20 przypieczętował trend spadkowy. Konsekwencją wtorkowych zdarzeń było przełamanie istotnej bariery, wystawiającej na próbę aktywność niedźwiedzi (1550 pkt.). Październikowe minimum zostało pokonane. Następne, równie ważne minimum znajduje się na poziomie 1300 pkt. Z powodu braku jakichkolwiek oznak, świadczących o zmianie trendu, trwającego na rynku futures od początku stycznia, trudno zakładać, aby spadki nagle ustały. Najbliższą linią wsparcia okazuje się opadająca długoterminowa bariera, znajdująca się obecnie na wysokości 1400 pkt. Stromo opadająca długoterminowa średnia krocząca świadczy najlepiej o potencjale strony podażowej. Oscylatory szybkie, stopniowo zbliżające się do strefy neutralnej po wczorajszych notowaniach, ponownie wniknęły do strefy wyprzedania, oddalając w dalszą przyszłość możliwość wzrostów.TechWIG FuturesPrawdziwym pogromem zakończyły się notowania w segmencie terminowym spółek technologicznych. TechWIG stracił 55 pkt. (prawie 5%) w stosunku do poniedziałkowej sesji i zakończył dzień na poziomie 1076 pkt. Podczas sesji zostało ustalone kolejne minimum historyczne (1075 pkt.). Schemat zdarzeń był podobny do WIG20. Z tą jednak różnicą, że wtorkowe spadki były o wiele bardziej dokuczliwe dla posiadaczy długich pozycji, inwestujących na TechWIG. W dalszym ciągu brak symptomów świadczących o wyhamowywaniu trendu spadkowego. Co gorsza, ze względu na tworzenie kolejnych minimów historycznych, prognozowanie zasięgu spadku jest mocno utrudnione.Pierwszą oznaką wyczerpywania się potencjału niedźwiedzi byłoby pokonanie opadającej krótkoterminowej linii oporu na wysokości 1160 pkt., która znajduje się obecnie w środku luki bessy z 21 lutego br. Na razie mało prawdopodobny wydaje się gwałtowany zwrot na rynku. Zakładam zatem, że strona podażowa nie straci kontroli. n