Po znakomitym dla finansów publicznych początku roku (w styczniu budżet państwa odnotował nadwyżkę 3,1 mld zł), również ubiegły miesiąc okazał się korzystny. Na koniec lutego wydatki przewyższały dochody (niedobór wyniósł 3,03 mld zł), ale i tak wynik jest najlepszy od lat. Lutowy deficyt stanowi tylko 10,1 proc. sumy przewidzianej na cały rok (30 mld zł). W 2006 r. zaawansowanie w tym czasie sięgało 22 proc. planu.
Niewielki deficyt jest efektem umiarkowanych wydatków państwa. Na koniec lutego wyniosły one 41,3 mld zł. To 15,9 proc. rocznego planu. Rok wcześniej było to 17,2 proc. Oszczędności biorą się m.in. z niewielkich kosztów obsługi długu krajowego (jedynie 616 mln zł, a więc 2,8 proc. planowanej kwoty na cały rok). Wpływ na niskie wydatki ma także dobra sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który nie wymaga wysokich dotacji (w pierwszych dwóch miesiącach rząd przekazał FUS 4,06 mld zł, w lutym 2006 r. było to 5,71 mld zł).
Zgodne z planem są dochody budżetu. Wyniosły 38,3 mld zł - czyli 16,7 proc. planu na 2007 r. Wpływy z VAT i akcyzy sięgnęły 20,2 proc. planu, z PIT - 14,4 proc.