Stołeczny producent leków, należący do Polskiego Holdingu Farmaceutycznego (kontroluje 80 proc. akcji), prawdopodobnie w tym roku będzie kontynuował inwestycje w budowę linii do produkcji leków cytostatycznych (do walki z nowotworami). Stanęła ona pod znakiem zapytania, gdy szefem holdingu był Jerzy Milewski - odwołany na początku marca. Co prawda walne zgromadzenie Polfy Warszawa znów odrzuciło plan rzeczowo-finansowy dla spółki na 2007 r., ale według naszych informacji, nie sprzeciwiło się produkcji nowych leków. Ma ona ruszyć w 2008 r.

Cała inwestycja kosztować będzie ok. 40 mln zł, ale może się szybko zwrócić. Polfa Warszawa byłaby bowiem jedyną polską firmą oferującą te medykamenty, i to cztery razy taniej niż zagraniczni producenci. Oczywiście profity będą większe, jeżeli uda się umieścić preparaty na listach refundacyjnych.

- Myślę, że zarząd Polfy wkrótce przedstawi poprawiony plan rzeczowo-finansowy - mówi Mirosław Miara, przedstawiciel związkowców w radzie nadzorczej PHF. Zapewnia, że współpraca załogi ze zmienionym pod koniec lutego (z inspiracji skonfliktowanego z załogą J. Milewskiego) kierownictwem spółki przebiega na razie bezkonfliktowo.