Piątkowe walne zgromadzenie udziałowców Walcowni Rur Andrzej (WRA) nie przegłosowało podwyższenia kapitału. Pakietem kontrolnym dysponuje państwowe Towarzystwo Finansowe Silesia (ma 68,9 proc. akcji). Współwłaścicielami WRA są: Max Aicher (20,9 proc.) oraz inwestor giełdowy Roman Karkosik (10,2 proc.).
- Punkt dotyczący podwyższenia kapitału został zdjęty z porządku obrad na nasz wniosek - mówi Ireneusz Malerowicz, pełnomocnik Karkosika. Dlaczego tak się stało - udziałowcy nie informują.
Walne zgromadzenie uchyliło też uchwałę przeforsowaną głosami TF Silesia 1 marca. Dotyczyła ona podwyższenia kapitału przez emisję akcji z prawem poboru, jednak Silesia miałaby obejmować udziały w ramach rozliczenia pożyczki udzielonej WRA. Mniejszościowi udziałowcy oprotestowali uchwałę, a R. Karkosik zastanawiał się nad jej zaskarżeniem do sądu.
R. Karkosik jest gotów objąć nowe udziały, o ile w ten sposób zwiększy kontrolę nad walcownią. Z kolei firma Max Aicher uważa, że przed laty obiecano jej odsprzedaż należącego do Skarbu Państwa pakietu.
Udziałowcy spotkają się na kolejnym walnym zgromadzeniu, najprawdopodobniej jeszcze w kwietniu. Potrzebne jest bowiem uzupełnienie zarządu WRA. Poprzednie walne, 26 marca, odwołało zawieszonego wcześniej prezesa Kazimierza Bulanowskiego i wiceprezesa ds. finansowych Andrzeja Kupieckiego. Ocalał wiceprezes ds. techniki i rozwoju Józef Spik. Spółką kieruje Tomasz Krawczyk, oddelegowany z rady nadzorczej. Wbrew oczekiwaniom, nie został on wybrany na prezesa 26 marca. Dlaczego?