Dystrybutor akcesoriów samochodowych podał, że chce sprzedać w ofercie bez prawa poboru 2,5 mln nowych akcji. Emisja ma być przeprowdzona po cenie zbliżonej do rynkowej. Licząc po kursie z czwartkowego zamknięcia (19,1 zł, czyli 3 proc. poniżej historycznego maksimum), Variant mógłby pozyskać ponad 45 mln zł. Decyzja o emisji zapadnie na walnym zgromadzeniu 7 maja.
Wcześniej firma zapowiadała, że z oferty publicznej planowanej na trzeci kwartał będzie chciała zebrać od 25 mln do 60 mln zł. Jej szczegóły, w tym podział na transze detaliczną i instytucjonalną, nie zostały jeszcze ustalone. Pieniądze z emisji zostaną przeznaczone na przejęcia.
Część gotówki spółka chce wydać na rozszerzenie asortymentu. - Być może już w tym tygodniu podamy informacje na temat planów rozpoczęcia sprzedaży nowej grupy produktów motoryzacyjnych - zapowiada Demetriusz Kurosad, dyrektor finansowy Variantu.
Krakowska firma nie podała jeszcze danych o sprzedaży w pierwszym kwartale. W całym roku 2007 oczekuje 70 mln zł przychodów i 7,7 mln zł zysku. - Prognoza nie jest zagrożona - mówi D. Kurosad.
Zastrzega, że już w pierwszym kwartale w wynikach spółki pojawią się efekty wprowadzenia Międzynarodowych Standardów Rachunkowości (np. przeszacowanie wartości nieruchomości lub należności). Firma nie wie jeszcze, czy ich łączny wpływ na zysk netto będzie dodatni, czy ujemny.