Grupa Kościuszko, właściciel pięciu restauracji, zamierza w tym roku sięgnąć po kapitał z warszawskiej giełdy.
- Planujemy debiut pod koniec roku. Na razie jest za wcześnie, by mówić, ile środków chcielibyśmy pozyskać ze sprzedaży akcji. Pieniądze przeznaczylibyśmy na rozwój sieci oraz przejęcia podmiotów z branży. Myślimy również o nowej wytwórni. Teraz produkty są wytwarzane pod naszym nadzorem, ale zlecamy to na zewnątrz. Własna wytwórnia pozwoliłaby nam "ominąć" jedno ogniwo - mówi "Parkietowi" Jan Kościuszko, prezes i właściciel Grupy Kościuszko (ma niemal 100 proc. udziałów).
Jeszcze nie wie, czy będzie sprzedawał akcje krakowskiej spółki. - Nie chcę pozbywać się kontroli. Planuję, że około 70 proc. udziałów po wejściu na giełdę zostanie w moich rękach - informuje prezes Kościuszko. Firma zamierza również część akcji przeznaczyć dla pracowników. - To będzie dotyczyło dwóch, może trzech osób - mówi Jan Kościuszko.
Teraz spółka ma jedną restaurację Łowcy Smaków, dwa Polskie Jadła oraz dwa nowe brandy - Ready&Go. Sieć dynamicznie się rozrasta. Na początku maja zostaną otwarte dwie kolejne placówki Ready&Go i jedno Polskie Jadło (następne w czerwcu).
Grupa Kościuszko w minionym roku odsprzedała sześć restauracji Chłopskie Jadło za 27 mln zł giełdowej spółce Sfinks. - Odbudowujmy nasze imperium. Lokale Łowcy Smaków będą rozwijane głównie w dużych aglomeracjach miejskich. W tym roku ma powstać jeden lub dwa, a w przyszłym roku kolejne dwa - zapowiada prezes Jan Kościuszko.