Rynkowe stopy procentowe pozostają pod presją. Publikacja danych o inflacji w marcu zwiększyła podaż obligacji, również ze strony inwestorów zagranicznych. Rynek jest ciężki i kolejne tygodnie powinny przynieść dalszą przecenę papierów dłużnych. Na koniec wtorkowej sesji rentowność 2-letniej obligacji OK0709 była na poziomie 4,76 proc., 5-letniej PS0412 wyniosła 5,13 proc., a 10-letniej DS1017 5,34 proc. Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w marcu więcej niż oczekiwano. Dane nie pozostawiają cienia wątpliwości, że jest już najwyższy czas na podwyżkę stóp procentowych. Wzrost o 25 pkt bazowych w kwietniu staje się obecnie bazowym scenariuszem. Stopy FRA dyskontują obecnie prawie trzy podwyżki stóp procentowych w ciągu 9 miesięcy. Oczekiwania analityków są na razie o wiele bardziej stonowane. Obecne dane ekonomiczne, w które dobrze wpisuje się dynamika płac, wskazują na kumulującą się presję inflacyjną, która w końcu objawi się we wskaźnikach publikowanych przez GUS. Istnieje duże ryzyko, że obecna podwyżka stóp procentowych jest już spóźniona. Wydaje mi się, że należy otworzyć umysł na bardziej zdecydowane zacieśnienie stóp przez RPP w perspektywie kolejnych 18 miesięcy.