Gazprom szuka zagranicznych partnerów do projektu budowy terminalu gazu skroplonego niedaleko Sankt Petersburga. Inwestycja warta jest 3,7 miliarda dolarów.
Rosyjski koncern sporządził już wstępną listę firm, które mogą z nim współpracować. Wiadomo, że są to cztery firmy z Europy, Kanady i Japonii. Aleksander Krasnienkow, dyrektor projektu, nie zdradza na razie ich nazw. Wcześniej gazowym projektem interesowały się brytyjskie BP, kanadyjskie Petro-Canada, japońskie Mitsui i Mitsubishi oraz hiszpański Repsol. Wybór koncernu, który razem z Gazpromem będzie budować terminal, nastąpi w lipcu.
Na razie Rosjanie tworzą bazę surowcową dla swoich przedsięwzięć. Wczoraj gazowy koncern rozpoczął pracę nad złożem Beregowoje, położonym niedaleko kręgu polarnego. Jego zasoby szacowane są na 319 mld m sześc. gazu. Korzystając tylko z tego złoża, Rosja mogłaby zaspokoić potrzeby Europy na dwa lata. Ponadto Gazprom rozważa budowę elektrowni w Wielkiej Brytanii.
Bloomberg