Prawie 22 mln zł wyniosły w I kwartale tego roku przychody Elektrotimu. To o 265 proc. lepszy wynik niż po pierwszych trzech miesiącach 2006 r. Zysk netto zwiększył się ze 111 tys. zł przed rokiem do ponad 2 mln zł w I kwartale tego roku.
Spółka działa na rynku automatyki i sygnalizacji świetlnej. Prezes Andrzej Diakun podkreśla, że jej działalność charakteryzuje się sezonowością. - W pierwszym kwartale wypracowujemy około 10 proc. całorocznych przychodów. W tym przypadku po trzech miesiącach spółka zrealizowała już ponad 23 proc. prognozowanej sprzedaży - wskazuje. Tłumaczy, że duża dynamika wzrostu wyników, jaką obecnie chwali się spółka, to zasługa koniunktury na rynku, oraz deficytu na materiały budowlane. Powoduje to, że ich ceny rosną.
Zarząd prognozował, że Elektrotim zarobi w tym roku na czysto około 6,5 mln zł. Przychody ze sprzedaży miały wynieść 95 mln zł.
- Rynek, na którym działamy, jest bardzo dynamiczny, dlatego jeśli będzie potrzeba, co kwartał będziemy przedstawiać świeże szacunki. Nową prognozę na ten rok opublikujemy pod koniec maja - zaznacza prezes Diakun.
Tegoroczne szacunki prezentowane przez zarząd nie uwzględniały wyników spółek, które Elektrotim zamierza przejąć jeszcze w tym roku. Do końca września firma chce kupić w sumie cztery podmioty z branży. Ich łączne ubiegłoroczne obroty wyniosły około 55 mln zł. Na zakupy Elektrotim przeznaczy około 35 mln zł pozyskanych ze sprzedaży akcji.