Amerykańska spółka Alcoa znowu chce stać się największym na świecie producentem aluminium. W tym celu gotowa jest zapłacić 26,9 mld USD za przejęcie kanadyjskiego rywala Alcana. Nowojorska firma zdecydowała się na tę ofertę po prawie 2 latach nieudanych negocjacji zmierzających do fuzji.

Alcoa za każdą akcję Alcana będzie proponowała 58,60 USD w gotówce i 0,4108 swojego papieru. W sumie wyceni to walor Alcana na 73,25 USD, o 20 proc. więcej od kursu piątkowego zamknięcia. Razem z długiem wartość transakcji sięgnie 33 mld USD. Wczoraj na otwarciu notowań na NYSE kurs akcji Alcana podskoczył o 42,3 proc., do 86,90 USD.

Oszczędności z połączenia obu aluminiowych gigantów miałyby sięgnąć 1 mld USD rocznie w trzecim roku po fuzji. Nowa spółka miałaby dwie siedziby - w Nowym Jorku i w Montrealu. Transakcję można by sfinalizować do końca roku - uważa Alcoa. Alcoa była największym producentem aluminium do marca, kiedy Rusal przejął inną rosyjską spółkę Sual i aluminiowe aktywa szwajcarskiej firmy Glencore. Rusal produkuje ok. 4 mln ton, a Alcoa 3,5 mln ton. Pod względem przychodów nadal przodują Amerykanie.

Bloomberg