Czy tzw. obligacje detaliczne, przeznaczone dla klientów indywidualnych, reklamowane kiedyś jako "zysk bez ryzyka" znikną z rynku? Z naszych informacji wynika, że jest to możliwe. Ministerstwo Finansów nie jest zadowolone z kurczącej się z miesiąca na miesiąc sprzedaży, która w kwietniu spadła do rekordowo niskiego poziomu 99 mln zł.
- Zastanawiamy się, czy nie odejść od emisji obligacji detalicznych - potwierdza Katarzyna Zajdel-Kurowska, wiceminister finansów.
Na razie Ministerstwo Finnansów renegocjuje umowę z bankiem PKO BP, który jest wyłącznym dystrybutorem tych papierów. Na prowadzeniu sprzedaży zarabia prawdopodobnie kilkadziesiąt milionów złotych rocznie. Wartość rynku papierów detalicznych to obecnie około 13 mld zł.
K. Zajdel-Kurowska ma jednak na uwadze to, że zakupom obligacji nie sprzyja obecnie hossa na giełdzie. Dlatego drugi wariant rozważany przez resort to uatrakcyjnienie oferty. Przykładem może być Irlandia, sprzedająca inwestorom tzw. obligacje loteryjne.