Artur Zawisza nie jest już przewodniczącym tzw. bankowej komisji śledczej. Na wczorajszym posiedzeniu członkowie komisji odwołali go z tej funkcji. Na jego miejsce wybrali Adama Hofmana (PiS).
O odwołaniu Zawiszy ze stanowiska przewodniczącego komisji śledczej mówiło się od chwili, gdy polityk zdecydował się na transfer z PiS do Prawicy Rzeczypospolitej, ugrupowania utworzonego przez Marka Jurka, byłego marszałka sejmu.
Wczoraj członkowie komisji przesłuchiwali byłego premiera Józefa Oleksego (eks-SLD). Został on wezwany w związku z ujawnionym nagraniem rozmowy z biznesmenem Aleksandrem Gudzowatym. W trakcie tej rozmowy Oleksy mówił m.in. o prywatyzacji banków. Na posiedzeniu komisji były premier stwierdził, że nie pamięta rozmowy z Gudzowatym.
W trakcie przesłuchania posłowie próbowali się dowiedzieć m.in., kto w połowie lat 90. doprowadził do zmiany koncepcji prywatyzacji sektora bankowego, skutkującej sprzedażą banków inwestorom strategicznym. Były premier nie był jednak w stanie udzielić wyjaśnienia.
Dziś komisja śledcza ma przesłuchać Bogdana Pęka, posła do Parlamentu Europejskiego.