Przepisy unijne o liberalizacji przewozów kolejowych obowiązują od początku roku, ale - jak przyznają operatorzy kolejowi - na pierwsze efekty poczekamy do jesieni 2007 r. Wtedy niektóre zagraniczne firmy zakończą żmudną procedurę związaną z uzyskaniem licencji i postępowaniem prawno-administracyjnym. W najtrudniejszym położeniu wydaje się być największy polski przewoźnik - i jeden z największych w Europie - spółka PKP Cargo, która należy do grupy PKP. Corocznie traci bowiem 4-5 proc. rynku na rzecz dynamicznie rozwijających się podmiotów prywatnych. Pełna liberalizacja rynku może prawdopodobnie jeszcze przyspieszyć ten proces.
- Zostaliśmy przyparci do muru - przyznaje Ryszard Jacek Wnukowski, rzecznik PKP Cargo. - Tort do podziału jest jeden, a chętnych do jego konsumpcji wielu. Jak ocenia Wnukowski, na ponad 60 wydanych do tej pory licencji, aktywnych jest około 20 firm.
Dumping w PKP Cargo?
Sytuację państwowego przewoźnika komplikuje jeszcze zamrożenie - na razie do 2010 r. - tak pożądanej prywatyzacji spółki. Jak powietrza potrzebuje ona kapitału na infrastrukturę i nowy tabor. - Jeśli PKP Cargo nie obudzi się z letargu i nadal będzie liczyć na spokojną przyszłość ubezpieczoną polisą monopolisty, to jego udział w rynku przewozów - z obecnych dwóch trzecich - może spaść poniżej połowy - prognozuje Jakub Majewski, prezes Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei. Fakty potwierdzają tę prognozę. Od momentu rozpoczęcia działalności przez prywatnych przewoźników w 2003 r. stawki za przewozy spadły średnio o 15 proc., a w przypadku węgla - nawet o 30 proc. Uderzyło to bezpośrednio w PKP Cargo, mimo że spółka korzystała - i nadal korzysta - z preferencyjnych stawek za dostęp do torów. Próbując rozpaczliwej obrony, zaczęła także - zdaniem konkurencji - stosować prawie dumpingowe stawki, co jeszcze bardziej ją pogrąża.
Od czterech lat systematycznie wzrasta udział prywatnych firm w rynku przewozów kolejowych. Udział liczony tzw. pracą przewozową wynosił w 2003 r. 4 proc., w 2006 r. już 17 proc., a w 2007 r. - jak się przewiduje - przekroczy 20 proc. Praca przewozowa w 2006 r. zwiększyła się wśród prywatnych przedsiębiorstw o 48 proc., a w PKP Cargo tylko o 0,26 proc.