Dzisiaj rząd podejmie decyzję o dalszych działaniach w sprawie przydziału emisji dwutlenku węgla. - Rozważane są różne możliwości. Polska prowadzi w tej sprawie rozmowy z Komisją Europejska - powiedział wczoraj Jan Szyszko, minister środowiska.
KE przyznała nam prawo do wyemitowania 208,5 mln ton CO2 rocznie w latach 2008-2012. Tymczasem Polska starała się o limit o 26,7 proc. wyższy (284,6 mln ton w ciągu roku). Z informacji, do których dotarł "Parkiet", wynika, że rząd może zgłosić do Brukseli nowe dokumenty i wnioskować o zwiększenie limitu emisji CO2 do 260 mln ton rocznie. Mówi się również o zaskarżeniu decyzji KE do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
W tym przypadku przedsiębiorcy i rząd są zgodni: zbyt niskie limity emisji dwutlenku węgla mogą zahamować gospodarkę. - Nie kryjemy niezadowolenia z liczby uprawnień do emisji CO2 - powiedział wczoraj Jacek Jaśkiewicz, dyrektor w resorcie środowiska. - Działania w zakresie ochrony klimatu są dla nas priorytetowe, ale nie powinny one ograniczać rozwoju gospodarczego - wyjaśnił. J. Jaśkiewicz. Podkreślił też, że teraz, w przeliczeniu na mieszkańca mamy jeden z najniższych poziomów zużycia energii elektrycznej. Będzie on jednak rósł, a 95 proc. energii produkujemy z węgla.