Juan zyskuje, ale powoli

Aktualizacja: 20.02.2017 20:30 Publikacja: 23.05.2007 09:17

Przed rozpoczęciem dwudniowych rozmów sekretarza skarbu Henry?ego Paulsona z chińską wicepremier Wu Yi, kurs juana wzrósł we wtorek najbardziej od tygodnia. Głównym celem amerykańskiej delegacji na te rokowania jest przekonanie gości, by wreszcie zezwolili na szybszą aprecjację chińskiej waluty.

W jej celowo, zdaniem wielu kongresmenów i działaczy gospodarczych, zaniżanym kursie upatrują oni głównej przyczyny gigantycznego deficytu USA w handlu z Chinami, który w I kw. wyniósł 57 mld USD.

Silniejszy juan podniósłby ceny chińskich towarów za granicą i jednocześnie pomógł tamtejszym władzom schłodzić gospodarkę, która od pięciu kwartałów rozwija się w tempie ponad 10 proc.

Juan od lipca 2005 r., kiedy Chiny zrezygnowały ze ścisłego powiązania kursu swojej waluty z dolarem, umocnił się o 8,1 proc., a w tym roku o 2 proc., podczas gdy na przykład kurs indyjskiej rupii wzrósł w tym okresie o 9,1 proc.

W miniony piątek chiński bank centralny podniósł stopę procentową i rozszerzył z 0,3 do 0,5 proc. dzienny przedział dopuszczalnej fluktuacji juana, co ma umocnić pozycję negocjacyjną pani Wu.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego