Irlandzka niskotaryfowa linia lotnicza chce w tym roku przewieźć na trasach z i do naszego kraju od 2,6 do 3 mln pasażerów. W 2006r. było to 1,5 mln osób.

- Jestem przekonany, że za 2-3 lata będziemy największą linią w Polsce, wyprzedzając LOT i Wizz Air - mówi Tomasz Kułakowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Ryanair w Europie Środkowej. Dla porównania: Wizz Air (obecny lider wśród niskotaryfowych przewoźników lotniczych w naszym kraju) zakłada, że w tym roku na pokładach samolotów lecących z i do Polski będzie 3,2 mln pasażerów. Swój udział w tym segmencie szacuje na 36 proc., a ogólny udział w polskim rynku lotniczym - na 15 proc.

Ryanair zapowiedział, że w listopadzie uruchomi połączenie z dotychczas nie obsługiwanego lotniska w Katowicach. Będzie to dziesiąty port w Polsce, z którego przewoźnik zaoferuje międzynarodowe rejsy. Z naszego kraju Ryanair lata już na 34 trasach. W planie jest dalsza rozbudowa siatki połączeń.

Ryanair to największy tzw. tani przewoźnik na naszym kontynencie. W tym roku na około 500 europejskich trasach zamierza gościć na pokładach swoich samolotów około 50 mln pasażerów (rok temu było to 42 mln).

PAP