Wiesław Wojas potwierdza "Parkietowi", że zamierza wprowadzić firmę obuwniczą na GPW. - Jesteśmy w trakcie wyboru firmy doradczej - mówi prezes i właściciel przedsiębiorstwa. Prospekt emisyjny ma być przygotowywany na podstawie półrocznych wyników finansowych. Giełdowy debiut jest planowany na koniec tego, ewentualnie początek przyszłego roku.

W ofercie publicznej będą sprzedawane akcje kolejnej emisji. W. Wojas na razie nie podaje spodziewanych wpływów z oferty. Wiadomo jedynie, że będzie chciał zachować kontrolę nad spółką z około 70 proc. głosów na WZA.

Pozyskane pieniądze zostaną wykorzystane głównie na unowocześnienie produkcji. Chodzi o wdrożenie nowej linii technologicznej, która pozwoli na poszerzenie oferty (m.in. o obuwie młodzieżowe). W planie jest również modernizacja parku maszynowego. Teraz firma z Nowego Targu produkuje ok. 535 tys. par obuwia rocznie.

Drugim równie ważnym celem jest rozbudowa sieci sprzedaży. W naszym kraju przedsiębiorstwo chce mieć 100-120 salonów (teraz ma 63). Sprzedaż w Polsce zapewnia około 60 proc. przychodów (z tego połowa jest realizowana przez partnerów handlowych). Pozostałe 40 proc. obrotów pochodzi z hurtowego eksportu. W. Wojas chce też otwierać sklepy za granicą, w tym głównie na rynku czeskim, słowackim, węgierskim i rosyjskim.

W ubiegłym roku nowotarska firma uzyskała około 90 mln zł skonsolidowanych przychodów i blisko 6 mln zł zysku netto. Właściciel spółki zakłada, że w tym roku wyniki zostaną co najmniej powtórzone.