Dziesięciu uwzględnionych w ankiecie agencji ISB ekonomistów oczekuje, że wzrost PKB w I kw. tego roku wyniósł 7,0-7,4% przy średniej na poziomie 7,2% r/r wobec 6,6% w IV kw. 2006 roku. Z sześciu prognoz dotyczących całego 2007 roku wynika, że wzrost wyniesie średnio ok. 6,0% (oczekiwania: 5,7-6,3%) wobec 6,1% w 2006 roku.
"Pierwszy kwartał pokazał najszybsze tempo wzrostu PKB w tym roku i w kolejnych kwartałach spodziewać się należy spowolnienia. Będzie ono jednak stopniowe i utrzymujemy nasze prognozy, że w całym roku wzrost gospodarczy przekroczy 6%. Drugi kwartał pokaże, według nas, spowolnienie do ok. 6.5%" - napisali analitycy Banku Zachodniego WBK w raporcie dziennym.
"Decydującym motorem wzrostu gospodarczego w I kw. br. był w naszej ocenie dynamiczny wzrost inwestycji (28%), w głównej mierze stymulowany silnym wzrostem w budownictwie" - uważa Aleksandra Świątkowska, analityczka PKO Banku Polskiego.
Oczekiwania co do wzrostu inwestycji wahają się od 22% do 30%. Jak podkreślają ekonomiści ING Banku, niektórzy członkowie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) podnoszą jako argument wskazujący, że możliwy jest szybki wzrost potencjalnego PKB.
Według Świątkowskiej, wysoka dynamika wzrostu inwestycji odzwierciedla utrzymującą się korzystną koniunkturę gospodarczą, jednak w znaczącym stopniu wynika także z jednorazowych czynników pogodowych - tj. sprzyjającej kontynuacji prac w budownictwie ciepłej zimie, wobec zdecydowanie niekorzystnych warunkach w analogicznym okresie ub. r.