O ponad 12 proc. rósł w piątek kurs warszawskiej spółki, zajmującej się outsourcingiem sprzedaży. Na zamknięciu jej walory były najdroższe w historii - wyceniono je na 40 zł, po wzroście o 8,1 proc. Zwyżka kursu Arterii to reakcja rynku na wieść o podpisaniu przez firmę umowy ze spółką ITI Neovision. Arteria będzie sprzedawała usługi "n" - polskiej satelitarnej platformy cyfrowej, należącej do Grupy ITI. Projekt ma ruszyć w III kwartale. Wartości umowy nie ujawniono.
Arteria zamierza budować własną sieć i sprzedawać tam produkty z trzech sfer: telekomunikacji, rozrywki oraz mediów. - Umowa z ITI Neovision ma dla nas strategiczne znaczenie, zwłaszcza w kontekście planów budowy sieci sprzedaży pod własną marką. Prowadzimy rozmowy z kolejnymi partnerami biznesowymi, których produkty też mogłyby być oferowane w naszej sieci - mówi Wojciech Bieńkowski, prezes Arterii. Firma zacznie od 5 punktów sprzedaży. W ciągu dwóch kolejnych miesięcy ich liczba ma wzrosnąć w sumie do 15. Będą zlokalizowane w centrach handlowych dużych miast.
Arteria sprzedaje w 38 punktach usługi nowego operatora komórkowego firmy P4 (marka Play). Jak informuje prezes Bieńkowski, usługa już "zarabia na siebie".
Arteria ma teraz jedno call center z 230 stanowiskami. Żeby obniżyć koszty, firma zamierza "wyprowadzić" z Warszawy część stanowisk i w sierpniu przenieść je do nowego call center, gdzie koszty pracy będą niższe. W grę wchodzi aglomeracja śląska oraz Olsztyn. Dodatkowo Arteria zwiększy tam zatrudnienie - tak, by w sumie mieć około 300 stanowisk.