W minionym miesiącu obuwnicze NG2 uzyskało 49,4 mln zł jednostkowych przychodów. To o 22,3 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Tempo wzrostu obrotów liczone miesiąc do miesiąca poprzedniego roku było w maju jednak niższe niż w przypadku kwietnia (23,6 proc.) i marca (83,2 proc.).
Większa sprzedaż od założeń
Zarząd polkowickiego przedsiębiorstwa jest jednak zadowolony z osiągniętych w maju wyników. - Z naszego punktu widzenia mamy powody do satysfakcji - mówi Mariusz Gnych, wiceprezes NG2. Jego zdaniem, firma osiąga znacznie większy wzrost sprzedaży w dotychczasowych sklepach, niż zakładano przy konstruowaniu tegorocznej prognozy.
W ciągu pierwszych pięciu miesięcy obroty w porównywalnych jednostkach sprzedaży poprawiły się o 17 proc., podczas gdy w planie przyjęto, że będzie to 5 proc. (w całym ubiegłym roku średnie tempo wzrostu wyniosło około 8 proc.). Wzrost przychodów dodatkowo jest osiągany dzięki nowo otwieranym sklepom obuwniczym.
Mniejszą dynamikę przychodów w maju tego roku M. Gnych tłumaczy bardzo dobrymi wynikami sprzedaży uzyskanymi rok wcześniej. W maju 2006 r. giełdowa spółka notowała szczyt handlu kolekcji wiosenno-letniej. Z taką argumentacją zarządu zgadza się Hanna Kędziora z DM PKO BP. Poza tym twierdzi, że dynamika obrotów jest przyzwoita i niewiele różni się od uzyskanej w kwietniu.