Węgierski bank centralny podniesie podstawową stopę procentową o kolejne 50 pkt - twierdzi Wike Groenenberg, dyrektor ds. strategii dla wschodzących rynków w londyńskim Citigroup.

W poniedziałek bank centralny Węgier podniósł główną stopę procentową z 7,5 proc. do 8 proc. - Powtórzy on to jeszcze, jeśli nie w kwietniu to wkrótce potem i myślę że to dobra decyzja - argumentuje Groenenberg. Analitycy wskazują, że instytucja ta kieruje obecnie większość swoich wysiłków w osiągnięcie celu inflacyjnego i będzie ona kontynuowała restrykcyjną politykę monetarną. - Decyzja ta pokazuje, że bank centralny jest bardziej zaniepokojony inflacją niż spowolnieniem gospodarczym - wskazuje Orsolya Nyeste, ekonomistka z Erste Bank.

Rząd w Budapeszcie założył, że w tym roku wzrost cen wyniesie 5,2 proc. Cel ten jednak wydaje się trudny do osiągnięcia. Inflacja wyniosła w lutym 6,9 proc. Ponadto nad węgierską gospodarką wciąż krąży widmo recesji. W IV kwartale ub.r. zanotowano tam najsłabszy wzrost PKB w całej UE. Wyniósł on wtedy jednie 0,8 proc.

bbj.hu