Pol-Inowex, specjalizujący się w demontażu i montażu urządzeń oraz przenoszeniu całych zakładów przemysłowych, w przygotowywanym prospekcie emisyjnym ostrożniej założył wpływy ze sprzedaży, niż zapowiadał w marcu Bartosz Świderek, wiceprezes i współwłaściciel spółki. W zaudytowanej prognozie na 2008 r. firma przewiduje, że uzyska 17 mln zł przychodów. - To konserwatywne założenie, które z pewnością wypełnimy. Moim wewnętrznym celem pozostaje 20 mln zł, i do takiego poziomu przychodów będę dążył - powiedział wiceprezes. Zysk netto jest prognozowany na poziomie 6,4 mln zł, czyli zbliżonym do wcześniejszych szacunków, wskazujących na 6,5 mln zł.

Według zaudytowanych danych, w 2007 r. firma zwiększyła sprzedaż o 65,7 proc., do niemal 15 mln zł, a zysk netto o 184,3 proc., prawie do 5,2 mln zł. W I kwartale 2008 r. przychody Pol-Inoweksu wzrosły rok do roku o 72,7 proc., do 4,8 mln zł, a jego zarobek zwiększył się o 63,6 proc., do 1, 8 mln zł.

Spółka pozyskała niedawno nowy kontrakt na 2008 r. o wartości około 1 mln zł, zwiększając w ten sposób tegoroczny portfel zamówień do około 15 mln zł. Najnowsza umowa dotyczy montażu urządzeń w powstającej elektrowni słonecznej w Hiszpanii. Firma zamontuje sprzęt o mocy 2 MW. Docelowo zdolności elektrowni mają wynosić około 30 MW. Pol-Inowex liczy więc na pozyskanie zleceń montażu kolejnych urządzeń.

Firma realizuje obecnie zlecenia poza Polską w Islandii, Gruzji, Finlandii i Szwecji. 85-90 proc. wpływów pozyskuje z działalności eksportowej.

Pol-Inowex w tym roku planuje ofertę publiczną akcji. W ciągu dwóch tygodni złoży prospekt do Komisji Nadzoru Finansowego. Oferta ma objąć akcje nowej emisji i część istniejących walorów, a jej wartość szacowana jest na około 30 mln zł. Spółka z emisji nadal chce pozyskać około 20 mln zł. Połowę środków planuje wydać na zakup samochodów i specjalistycznych maszyn oraz narzędzi. Resztę pieniędzy planuje wydać na akwizycje firm o zbliżonym profilu. Pol-Inowex wciąż rozmawia z trzema firmami, w tym jedną zagraniczną, z Niemiec, którą najbardziej chciałby kupić. Ponieważ trudno przewidzieć ich finał, spółka nie uwzględniła akwizycji w prognozie.