KNF bada, czy istnieją przesłanki do wstrzymania oferty publicznej Vobisu. Chodzi m.in. o to, że spółka napisała w prospekcie (został zatwierdzony w lutym), że nie publikuje prognoz na 2007 r. Jednak po zatwierdzeniu prospektu, w aneksie nr 2, umieściła wstępne i niezaudytowane wyniki za 2007 r.

- Jeśli w prospekcie umieszcza się prognozę, to musi jej towarzyszyć m. in. audyt założeń wykonany przez biegłego rewidenta, a tego w prospekcie Vobisu nie ma. Aneksy służą do aktualizacji zatwierdzonego prospektu, a nie do zmian deklaracji - mówi Łukasz Dajnowicz z KNF.

- Zrobiliśmy to, aby dostarczyć inwestorom szerszych informacji - tłumaczy Tomasz Kordas, wiceprezes Vobisu. Dodaje, że w odpowiedzi na uwagi KNF, Vobis odstąpił już od zmian w aneksie nr 2.