Największy europejski ubezpieczyciel zapłaci prawie 375 mln euro holdingowi Koc z Turcji za zwiększenie udziałów w dwóch spółkach joint venture działających w tym kraju.
Dwie trzecie kwoty (248 mln euro) pójdzie na 47 proc. udziałów firmy Koc Allianz Sigorta, a reszta (125 mln euro) na 49 proc. udziałów Koc Allianz Hayat & Emeklilik. Pierwsza z nich jest towarzystwem ubezpieczeń wypadkowych i majątkowych i miała w zeszłym roku 9,2 proc. udziału w swoim segmencie w tureckim rynku, co dawało jej trzecią pozycję. Druga z firm to towarzystwo życiowe. W zeszłym roku kontrolowało 4,8 proc. rynku i plasowało się na dziewiątym miejscu.
Dotąd Allianz posiadał 37,1 proc. udziałów Koc Allianz Sigorta oraz 38 proc. Koc Allianz Hayat & Emeklilik. Niemcy liczą, że mając nad nimi pełną kontrolę, będą mogli śmielej zaatakować na rynku. - Turcja ma stosunkowo młody profil demograficzny i wciąż niskie nasycenie produktami ubezpieczeniowymi - stwierdził Enrico Cucchiani z zarządu Allianza.
Szybki rozwój tureckiej gospodarki (4,5 proc. w zeszłym roku) przyciąga na ten rynek także inne grupy finansowe z Europy. Swoje spółki mają tam m.in. Groupama i Eureko.