Koncern Mars przejmie, z pomocą Warrena Buffetta, firmę Wm. Wrigley Jr. Umowa warta 23 mld dolarów połączy czołowych - nie tylko w USA - producentów słodyczy.
Akcje Wrigley, która dodatkowo pokazała lepsze od oczekiwanych wyniki (18-proc. wzrost zysku), drożały wczoraj nawet o 25 proc. Zapewne dzięki temu amerykańskie indeksy zaczęły wczorajszy dzień na plusie. Ceny papierów Wrigley szybowały jeszcze przed otwarciem nowojorskiej giełdy, gdyż do informacji o transakcji dotarły wcześniej "Wall Street Journal" i "New York Times".
11 mld dolarów wyłoży na zakup sam Mars. 5,7 mld pochodzić będzie z kredytu w banku Goldman Sachs, a 4,4 mld - od Berkshire Hathaway Buffetta. Ten ostatni holding także zakupi - za 2,1 mld USD - część akcji Wrigley, która zachowa oddzielną osobowość prawną.
Amerykański rynek słodyczy przechodzi ostatnio trochę trudniejszy okres. Konkurencja rośnie, podobnie koszty produkcji. Połączenie dwóch garmażeryjnych gigantów (łączne przychody to ponad 30 mld dolarów) pozwoli im na chwilę oddechu, a rywali (takich jak Cadbury Schweppes czy Hershey) może skłonić do podobnych posunięć. Ofertę Marsa obserwatorzy uznali za bardzo korzystną także ze względu na wartość - o 28 proc. przewyższającą tę rynkową z ubiegłego tygodnia.
Obie firmy należą do ostatnich w branży kontrolowanych przez rodziny założycielskie. Do ich najważniejszych produktów należą - odpowiednio - M&M?s, Snickers i Twix oraz Wrigley?s Spearmint, Extra i Orbit.