Związki "Kadra" i "Jedność", które na przełomie roku przeprowadziły w Budryku 45-dniowy strajk na tle płacowym, żądają wstrzymania ogłoszonych po jego zakończeniu zwolnień związkowców. Listę dziesięciu żądań przesłały spółce pod koniec kwietnia. - Chodzi o to, byśmy zaprzestali i wycofali się ze zwolnień niektórych związkowców organizatorów i uczestników poprzedniego strajku. Celem jest więc dobro liderów związkowych, a nie dobro samych górników - skomentowała Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), do której od stycznia należy Budryk.
PAP