Mostostal-Export kontynuuje spotkania z potencjalnymi kandydatami na inwestora strategicznego. W piątek Michał Skipietrow, prezes spółki, wziął udział w telekonferencji z jednym z nich. Z wcześniejszych informacji wynikało, że pod koniec tygodnia dojdzie do rozmów z najpoważniejszym z dwójki zagranicznych kandydatów.

- Uzgodniliśmy, że w interesie obu stron leży uzgodnienie współpracy na poziomie operacyjnym, z czego może wynikać celowość powiązań kapitałowych - mówi Michał Skipietrow, prezes budowlanej spółki. Nieoficjalnie wiadomo, że spisana oferta zostanie wysłana giełdowej firmie w połowie przyszłego tygodnia.

Przypomnijmy, że plany Mostostalu zakładają, że inwestor ma zostać wybrany najpóźniej do końca czerwca (wraz z odpowiednią zgodą walnego zgromadzenia). Zdaniem Skipietrowa, atutem jego firmy dla potencjalnych kupców jest doświadczenie i kontakty na rynku rosyjskim. W piątek akcje Mostostalu-Export kosztowały, po wzroście o 0,2 proc., 4,9 zł. O tym, że wejście silnego inwestora jest budowlanej spółce potrzebne, pokazują jej wyniki za I kwartał. Mostostal wypracował w tym okresie zaledwie 0,11 mln zł zysku netto,przy 47,3 mln zł skonsolidowanych przychodów. Piątkowa kapitalizacja przedsiębiorstwa przekraczała 215 mln zł. Dla porównania, w tym samym okresie przed rokiem zysk wynosił 19 mln zł, a przychody 36,9 mln zł. Wysokie zyski firmy pochodzą głównie z jednorazowych transakcji sprzedaży spółek córek.