Novitus może wkrótce sfinalizować zapowiadane od kilku miesięcy przejęcie. To m.in. dlatego zarząd nie proponował akcjonariuszom wypłaty dywidendy z zysku za zeszły rok. - Naszym celem jest zamknięcie większej akwizycji jeszcze przed wakacjami - mówi w rozmowie z "Parkietem" Bogusław Łatka, prezes Novitusa.
Czy chodzi o Elzab?
- Obecnie rozmawiamy z dwoma dużymi podmiotami z Polski. Wyniki jednego z nich są podobne do osiąganych przez naszą spółkę - zdradza Łatka. Nie chce odpowiedzieć na pytanie, czy chodzi o konkurencyjny Elzab. Kilka miesięcy temu mówił, że jego firma byłaby zainteresowana połączeniem z zabrzańskim producentem urządzeń fiskalnych.
- Nie zamierzamy przejmować udziału większościowego, lecz pakiet, który da nam decydujący głos na walnym zgromadzeniu - mówi szef Novitusa. Tłumaczy, że na koniec I kwartału spółka miała 31 mln zł wolnych środków, z czego 20 mln zł to pieniądze z zeszłorocznej emisji, a reszta to środki wygospodarowane przez firmę.- Możemy zatem przeznaczyć na akwizycję co najmniej 31 mln zł - mówi Łatka. W przyszłości Novitus planuje także kolejne, mniejsze przejęcia.
Rośnie popyt na kasy