W I kwartale produkt krajowy brutto był o 6,1 proc. wyższy niż rok wcześniej. W całym 2007 roku PKB rósł w tempie 6,6 proc. Zdaniem ekonomistów, takie spowolnienie to nie powód do zmartwienia. Niepokoić może to, że wzrost jest w głównej mierze zasługą konsumpcji, co może oznaczać przyspieszenie inflacji.