Reklama

Krzesła Nowego Stylu już są na GPW. Pora na spółkę

Krośnieńska firma chce konsolidować europejski rynek meblowy. Pomóc mają pieniądze z giełdy

Aktualizacja: 27.02.2017 13:15 Publikacja: 07.06.2008 08:14

Naszym celem jest podwojenie sprzedaży grupy w perspektywie czterech lat i to bez przejęć. Jeśli w międzyczasie sfinalizujemy akwizycje, będzie jeszcze lepiej - mówi Adam Krzanowski, prokurent i współwłaściciel Nowego Stylu, firmy zajmującej się produkcją i dystrybucją mebli biurowych.

W 2007 r. grupa zanotowała ok. 900 mln zł przychodów oraz ok. 70 mln zł zysku netto. Jej przedstawiciele nie informują o prognozach na ten rok, wskazują jednak, że wyniki będą o kilkanaście procent lepsze od zeszłorocznych. - Naszą działalność dzielimy na trzy obszary: Europę Wschodnią, Centralną i Zachodnią. Nie zależy nam, by stać się firmą międzynarodową, tylko by być liderem w każdym z krajów, w którym handlujemy - mówi Krzanowski.

Pomóc mogą przejęcia i pieniądze od inwestorów.

W planach na parkiet

Przedstawiciele Nowego Stylu wskazują, że wartość europejskiego rynku, na którym działa spółka, to kilkanaście miliardów euro. - Rynek jest bardzo rozdrobniony. Jedna firma może kontrolować maksymalnie kilka procent udziałów - mówi Adam Krzanowski. Taka sytuacja sprzyja akwizycjom. - Rozglądamy się już za celami przejęć - dodaje Krzanowski. Wskazuje, że w Europie Zachodniej i Centralnej spółkę interesują głównie dystrybutorzy i firmy dystrybucyjno-produkcyjne. W Europie Wschodniej - producenci.

Reklama
Reklama

- Spółki, które chcemy przejmować, notują kilkadziesiąt milionów euro przychodów. Jeśli akwizycje dojdą do skutku i sytuacja na GPW będzie sprzyjająca, by je sfinansować, przeprowadzimy ofertę publiczną - ujawnia Krzanowski. Informuje, że choć ostateczna decyzja co do debiutu zapadnie w połowie przyszłego roku, Nowy Styl już przygotowuje się do upublicznienia. - Porządkujemy struktury, zarząd powiększyliśmy o Rafała Chwasta, poprzednio wiceprezesa giełdowego Comarchu - wylicza Krzanowski. Wskazuje, że jeśli do debiutu dojdzie, sprzedawane będą tylko nowe akcje, a wartość oferty wyniesie do 500 mln zł.

Spółka już dopina mniejsze zakupy. - Finalizujemy przejęcie 50 proc. udziałów dystrybutora na Węgrzech. Firma ta notuje 6 mln euro rocznej sprzedaży. Jesteśmy w stanie szybko zwiększyć ten wynik. Uruchamiamy też spółkę dystrybucyjną w Hiszpanii - wskazuje Krzanowski.

Zaznacza również, że alternatywą do zakupów na Wschodzie jest budowa fabryki. - Myślimy o Rosji i Kazachstanie - mówi Adam Krzanowski. Nowy Styl ma zakład na Ukrainie, z którego eksportuje do krajów Europy Wschodniej, dzięki czemu m.in. nie płaci cła. - Sprzedaż do Rosji jest coraz większa, dlatego chcemy się uniezależnić od sytuacji politycznej i być bliżej rynku, na którym istniejemy - tłumaczy Krzanowski. - Mamy małą montownię w Rosji. Z produkcją chcemy tam ruszyć w tym roku, więc na razie rozmawiamy na temat wynajęcia hal, by na początek uruchomić produkcję 1-2 rodzajów krzeseł - dodaje. Wartość inwestycji to kilka milionów dolarów.

200 mln zł na zakłady

W przyszłym roku ma ruszyć budowa dwóch zakładów w Polsce: fabryki mebli i fabryki parkietu panelowego. - Już gromadzimy pozwolenia i dokumenty. Te inwestycje szacujemy na 200 mln zł i jesteśmy w stanie zrealizować je bez pieniędzy z GPW - mówi Krzanowski. Twierdzi, że nowy zakład pozwoli firmie Baltic Wood (BW odpowiada za produkcję i sprzedaż parkietu panelowego) podwoić moce produkcyjne. W 2007 r. sprzedaż BW wyniosła 130 mln zł. Szacunki na ten rok mówią o 160 mln zł przychodów. - Linie produkcyjne, które na początek zamontujemy w fabryce mebli, pozwolą zwiększyć moce o 20-30 proc. Docelowo będą one mogły wzrosnąć nawet czterokrotnie - mówi Adam Krzanowski.

Krzesła na mistrzostwach Krzesła, meble biurowe i panele to niejedyny biznes Nowego Stylu. - Wygraliśmy przetarg na wyposażenie w krzesełka stadionu w Kapsztadzie w Afryce, na którym będą rozgrywane mecze Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w 2010 r. - mówi Krzanowski. Firma stara się tam też o kolejne zlecenia podobnej wielkości. - Spodziewam się, że jeszcze co najmniej jeden przetarg powinniśmy wygrać - zapewnia współwłaściciel spółki.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama