Amerykański koncern Chevron wspólnie z kazachską spółką paliwową KazMunajGaz chcą zbudować rurociąg, który pozwoli na transport ropy z Kazachstanu na Zachód z pominięciem rosyjskich systemów przesyłowych.
Inwestycja ta ma być warta 1,5 mld USD. Rurociąg będzie łączyć kazachskie pola naftowe w okolicach miasta Aktau z kaspijskim portem Kuryk. Stamtąd surowiec będzie przewożony tankowcami do Azerbejdżanu, gdzie wtłoczy się go do rurociągu Baku-Tbilisi-Ceyhan.
Budowa liczącej 750 km energetycznej trasy przesyłowej ma się zakończyć w 2012 r. Początkowo będzie nią płynąć 23 mln ton ropy rocznie. - Ilość przesyłanego rurociągiem surowca zwiększy się do 56 mln ton, gdy zostanie uruchomione wydobycie z pola Kaszagan - stwierdził Jerlan Baizanow, rzecznik prasowy prezydenta Kazachstanu.
Chevron planuje zwiększyć w tym roku wydobycie ropy ze swoich kazachskich pól o 60 proc., do 25 mln ton rocznie. Prowadzące z Kazachstanu rurociągi, znajdujące się pod kontrolą rosyjskich firm, nie zapewnią wystarczającej przepustowości do transportu całości tego wydobycia.
bloomberg