Restauracyjna firma kupiła 100 proc. udziałów w spółce Dagma Aran Sport. Wartość transakcji wyniosła milion złotych. Po co PolRestowi ta firma? - Dysponuje ona prawem do lokalu w centrum Warszawy - wyjaśnia Krzysztof Płaszewski, wiceprezes PolRestu. Dodaje, że giełdowa spółka będzie musiała zrobić w tym lokalu gruntowny remont i - najwcześniej za trzy, cztery miesiące - otworzy tam swoją restaurację. - Walczymy o lokale. Rynek warszawski jest bardzo trudny - mówi.
Teraz sieć PolRestu liczy 21 restauracji. Są to m.in. sieci Rooster i Invito. Z kolei kilka dni temu otworzono w Krakowie lokal Cafe Quchnia Na Czasie. PolRest nie zamierza jednak tworzyć sieci, która miałaby działać pod tą marką. - Ten lokal będzie uzupełnieniem naszej oferty w Krakowie. Cafe Quchnia ma bardzo duże zaplecze do cateringu. Do tej pory świadczyliśmy te usługi z innych lokali i ciężko było nam odpowiadać na zgłaszane zapotrzebowanie - podkreśla Płaszewski. Zarząd nie publikował prognoz wyników na ten rok. W trakcie pierwszych trzech miesięcy 2008 roku spółka wypracowała milion złotych zysku netto. To o 35 proc. mniej niż rok wcześniej. Obroty wzrosły o 24 proc., do 11,2 mln zł. Jaki będzie drugi kwartał? - Jeśli chodzi o przychody, to jesteśmy zadowoleni - mówi wiceprezes Płaszewski. Dodaje, że na poziomie wyniku netto może być gorzej. - Otwieramy teraz dużo restauracji i ponosimy wysokie koszty - wyjaśnia.