Dolar rośnie w siłę czwarty kolejny tydzień i ma szanse utrzymać korzystną passę jeszcze dłużej. Przemawia za tym przełamanie przez kurs EUR/USD wsparcia, jakim są dołki z maja i czerwca tego roku położone na wysokości 1,54 USD. To oznacza zakończenie trwającej od blisko 5 miesięcy konsolidacji. Biorąc pod uwagę jej obszerne rozmiary - rozciągała się od 1,54 USD do 1,6 USD - oraz długi czas trwania, z dużą pewnością można mówić o zmianie średnioterminowego trendu. Euro powinno spaść poniżej 1,5 USD. Taka perspektywa skłania do zastanowienia nad losem złotego, dla którego aprecjacja euro była jednym z ważniejszych powodów wzrostu. Czy w sytuacji, gdy odwraca się trend na EUR/USD, dojdzie również do zwrotu na rynku złotego? Wydaje się to bardzo prawdopodobne. Już ostatnie dni wykazywały rosnącą skłonność do realizowania zysków. Tworząca się na wykresie EUR/PLN konsolidacja jest dobrą bazą do mocnego odreagowania. Ostatecznym sygnałem do niego będzie wyjście ponad 3,25 zł.