Pasażerowie budowanego w Dubaju metra będą mogli wysiąść na stacji "Citibank" albo przesiąść się na linię "Coca-Cola". Przedsiębiorcze władze emiratu postanowiły bowiem pozyskać środki na tę inwestycję ze sprzedaży praw do nazwania dwóch linii oraz 23 z planowanych 47 przystanków. Podobno zainteresowanie ogłoszonym w kwietniu przetargiem wyraziło już 250 firm. Oprócz możliwości mianowania stacji zwycięzcy otrzymają prawo wetowania tradycyjnych reklam. Przykładowo, na linii "Coca-Cola" na pewno nie będzie billboardów Pepsi. Eksperci szacują, że 10-letnie kontrakty ze wszystkimi firmami-patronami mogą przynieść miastu rocznie ponad 200 mln USD.