Dobra złość

Aktualizacja: 26.02.2017 15:33 Publikacja: 11.08.2008 07:34

Robert jest poirytowany. Miał wrażenie, że stracił czas i że nie sprawdziłem się jako coach. Był zły na to, że nie jestem tak dobry, jak się tego spodziewał. Młody coach by spanikował, ale doświadczony umie odpowiedzieć dobrocią na złość. Więc dolewam wody do naszych szklanek i kontynuuję rozmowę.

- Mówiłeś, że chcesz być dobrym człowiekiem?

- Tak.

- Przypomnij mi, po co chcesz być dobrym człowiekiem, także w roli lidera firmy?

- Aby się nie wypalić. Często jestem zły na siebie. Martwię się i nie śpię.

- Pamiętasz, jaki miernik twojego postępu ustaliliśmy?

- Że już nie będę zły, kiedy jest za późno. Ale będę zły "na bieżąco", kiedy coś przestaje mi się podobać. Nie będę chować małej złości i nie będę wybuchać dużą złością.

- Dobrze, że ćwiczysz na mnie.

- Kiedy?

- Przed chwilą.

- Nie jestem zły.

- Powtórz.

- Co powtórzyć?

- "Nie jestem zły".

- Nie jestem zły.

- Już nie mówisz świszcząc?

- Nie świszczałem.

- Szkoda, że cię nie nagrałem.

- Phi... mówię ci, że nie...

- No, znowu zasyczałeś. Słyszysz!? Jak żmija.

- Doprowadzasz mnie do furii.

- Wybuchniesz? Stałeś się cały czerwony na szyi. Może zaraz spuchniesz jak kobra? Wstaniesz i rzucisz się na mnie? Ale proszę nie odgryź mi nosa. Już z natury jest opuchnięty i czerwony!

- Dałem się ponieść. Jesteś obrzydliwy.

- Dziękuję za tę drobną złośliwość. Wielka złość mi przeszła. Teraz na poważnie. Opowiedz mi o sytuacji, kiedy nie czujesz się dobrym człowiekiem.

- Mój dyrektor na Ukrainie jest pod dużą presją...

- Jest pod presją, czy ty wywierasz dużą presję na niego?

- Nie mamy wyników na Ukrainie, więc mamy się sprężyć.

- Kto "my"?

- Ja i on.

- "Ja" szczególnie.

- Czyli?

- Ty najpierw masz się sprężyć, a potem to przejdzie na niego. Tak chciałeś powiedzieć?

- A co w tym dziwnego? Odpowiadam za wyniki na Ukrainie.

- Odpowiadasz za wyniki regionu. Więc odpowiadasz za niego. Nie za jego wynik. To różnica.

- Jaka? Odpowiedzialność na końcu jest jedna.

- Mówisz o odpowiedzialności przed Bogiem?

- Nie.

- Co się znajduje przed odpowiedzialnością przed Bogiem. Może odpowiedzialność przed twoim szefem?

- Mój szef nie chce słuchać usprawiedliwienia. Chce wyników. I ma rację.

- Jest bezlitosny?

- Jest twardy.

- A ty w stosunku do ukraińskiego dyrektora?

- Też. Ale wpadł w depresję. Jeśli zacznę naciskać mocniej, zniszczę go. Byłbym złym człowiekiem.

- To dodatkowa presja na ciebie. Zaraz ty wpadniesz w depresję?

- Tak mówiłem ostatnio mojemu szefowi.

- Jak reagował?

- Żartem.

- Chyba mówiłeś do niego pół żartem. Jak zareagowałeś, kiedy twój ukraiński podwładny ci powiedział, że grozi mu depresja?

- Zmartwiłem się.

- To ludzkie.

- Byłem przejęty.

- Czy ta asymetria nie jest frapująca? Twój podwładny źle pracuje, a ty jesteś dobry dla niego. Twój szef jest złym człowiekiem wobec ciebie, lekceważy twoje zmartwienie, a ty w odpowiedzi starasz się być jeszcze lepszy. Czy nie jesteś zły na niego?

- Nie. Nie jestem. Takie są reguły gry. Nie ma wyników - won!

- Czy tę regułę stosujesz do swoich ludzi?

- Ja mam inne wartości. Nie tylko zysk jest ważny. Firma to są ludzie. Jeśli sam wpadnę w depresję, mam nadzieje, że mnie nie wyrzucą.

Patrzę na Roberta. Lekko się uśmiecha. Widocznie dobrze mu jest ze świadomością, że uważa się za dobrego człowieka.

Podczas naszej rozmowy na końcu języka miałem takie oto zdanie: "Ty już jesteś bardzo dobrym człowiekiem. O czym mówimy? Może lepiej, abyśmy wymyślili, jak możesz mieć trochę więcej z tego złego człowieka, aby chronić siebie? Firma nie jest po to, abyśmy byli dobrzy. Firma będzie dobra dla ludzi, dopóki to jej się opłaca. Nie zwolni ciebie, jeśli masz totalną depresję, głównie z tego powodu, że to będzie bardzo demotywującPonieważ ten, który jest pełny miłości dla innych, dzięki Bogu, zawsze się podnosi. No, ale ten, który jest dobrym człowiekiem, nie ma zagwarantowanych wyników. Bez wyników nie ma zatrudnienia. Dobremu człowiekowi zagraża to, że może zostać sam. Bez nikogo, kogo można kochać. Oprócz rodziny..."

A, właśnie. Miesiąc temu Robert rozstał się z żoną.

Opisane wydarzenia sĄ fikcyjne.

RSQ Management

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy