Silny złoty znowu odbija się negatywnie na wynikach Koelnera. Wrocławski producent mocowań budowlanych po raz piąty w czteroletniej giełdowej historii obniżył prognozy.
W maju prezes firmy Radosław Koelner podtrzymał zapowiedź, że spółka zwiększy tegoroczny zysk do 50 mln zł, a przychody do 794 mln zł. Firma obniżyła jednak prognozę zysku do 20 mln zł, tj. 0,62 zł na akcję (wynik będzie dwukrotnie wyższy niż w bardzo słabym 2007 r.). Sprzedaż ma wynieść 730 mln zł, o 25 proc. więcej niż w zeszłym roku. Zarząd odwołał też w całości prognozę na 2009 r. (zakładała osiągnięcie 96 mln zł zysku przy 930 mln zł przychodów).
"Podstawową przyczyną tych korekt jest umocnienie wartości złotówki" - pisze spółka w komunikacie. Znaczna część produkcji Koelnera jest eksportowana, firma jest też właścicielem szkockiego dystrybutora mocowań Rawlplug (finansuje też jego działalność, udzielając mu pożyczek). Dodatkowym czynnikiem, który spowodował zmianę prognoz, jest osłabienie w branży budowlano-montażowej.
W I kwartale grupa Koelnera zarobiła na czysto 4,35 mln zł, co stanowi 8,7 proc. "starej" i 22 proc. "nowej" prognozy. Jutro spółka ujawni wyniki za II kwartał. "Należy spodziewać się, że będą bardzo słabe" - napisał Kamil Kliszcz, analityk DI BRE, w komentarzu. Podkreślił, że przy założeniu realizacji obniżonej prognozy akcje Koelnera są wyceniane znacznie drożej niż papiery innych producentów materiałów budowlanych.