Po 3 zł, czyli 11,1 proc. powyżej kursu odniesienia, płacono w pierwszych transakcjach na NewConnect za akcje debiutanta - firmy Lusatia. Do obrotu trafiło 3,83 mln papierów serii A, 1 mln serii B (przed podziałem było to 25 tys. akcji, sprzedawanych po 60 zł), oraz 800 tys. serii C. Cena emisyjna ostatnich wynosiła 2,7 zł.
Z emisji akcji serii B i C Lusatia pozyskała 3,66 mln zł. Pieniądze przeznaczy na salony Bugatti. Jako jedyna ma prawo otwierać w Polsce sklepy z odzieżą tej marki. Producentem tej odzieży jest firma F. W. Brinkmann z Niemiec, która zleca szycie ubrań - poprzez Lusatię - naszym zakładom.
W ciągu 3-5 lat giełdowy debiutant zamierza otworzyć w kraju 30-35 placówek handlowych. Na razie ma cztery sklepy, wszystkie w centrach handlowych (w Pasażu Grunwaldzkim i Magnolii Park we Wrocławiu, Starym Browarze w Poznaniu oraz łódzkiej Manufakturze). W październiku otworzy kolejny - w Warszawie. Podpisano także umowy na kolejne sklepy, które zostaną otwarte w przyszłym roku (w Millenium Hall w Rzeszowie, Metropolis w Poznaniu, Wzgórze w Gdyni i Felicity w Lublinie).
Lusatia zatrudnia obecnie 30 osób, z czego 18 w salonach sprzedaży. W 2007 roku wypracowała 13,9 mln zł przychodów i 0,74 mln zł zysku netto. Na zamknięciu sesji za akcje spółki płacono po 2,97 złotego.