Chiny zostały największym odbiorcą towarów japońskich. Przez wiele lat ta rola przypadała Stanom Zjednoczonym. Teraz sytuacja się zmieniła. Szybko rozwijająca się chińska gospodarka wykazuje zwiększone zapotrzebowanie na produkty "made in Japan", podczas gdy popyt na nie w dotkniętych przez kryzys finansowy Stanach Zjednoczonych spada. W lipcu japoński eksport do Chin zwiększył się o 16,8 proc. (w porównaniu do takiego samego miesiąca zeszłego roku). Wywóz japońskich dóbr do USA zmniejszył się w tym samym czasie o 11,5 proc. Wartość eksportu do ChRL po raz pierwszy od 1950 r. (czyli odkąd zaczęto prowadzić statystyki) była większa niż eksportu do USA. Wciąż jednak popyt Chin nie jest na tyle duży, by znacząco zwiększyć całość wywozu japońskich dóbr i spowodować ożywienie pogrążonej w recesji gospodarki Kraju Kwitnącej Wiśni.