Larry Ellison, założyciel Oracle, który od dawna jest na liście najbogatszych ludzi świata z majątkiem 25 mld USD, znalazł się też na szczycie przygotowywanego przez Associated Press rankingu najlepiej opłacanych szefów spółek w USA. Przekonał on swój informatyczny koncern, żeby wypłacił mu łączne wynagrodzenie (pensja, wpłaty na programy emerytalne, opcje na akcje i różne inne dodatki) za miniony rok finansowy w wysokości 84,6 mln USD - wynika ze złożonego właśnie przez Oracle raportu do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Ellison wyprzedził tym samym Johna Thaina, szefa banku inwestycyjnego Merrill Lynch, którego pakiet wynagrodzeń wyniósł 83,1 mln USD. Dawało to Thainowi pierwsze miejsce w przygotowanym pierwotnie w czerwcu zestawieniu. Szef Oracle pojawił się w nim dopiero teraz ze względu na przesunięty rok obrotowy spółki. Większość wynagrodzenia Ellisona pochodziła z 7 mln opcji na akcje, wycenianych na 71,2 mln USD, które będzie mógł on wykorzystać aż do 2017 r. Ile ostatecznie na nich zarobi, będzie zależało od notowań Oracle. Spółka postanowiła docenić swojego menedżera, po tym jak jej zysk wzrósł w roku finansowym o 29 proc., do rekordowych 5,5 mld USD, a akcje zyskały 18 proc.