Zaplanowane na ten tydzień spotkanie przedstawicieli rządu z Komisją Europejską o zasadach sprzedaży polskich stoczni najprawdopodobniej zostanie przełożone. Maciej Wewiór, rzecznik resortu skarbu, przyznał, że w tej chwili jedynym pewnym terminem jest 12 września, czyli dzień, kiedy KE ma otrzymać ostateczne scenariusze prywatyzacji stoczni w Gdyni i w Szczecinie.
Z faktu, że są opóźnienia w negocjacjach, nie jest zadowolony premier Donald Tusk, który wczoraj spotkał się z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem. Do przedstawiciela resortu pretensje mają również stoczniowcy.
Jeszcze dwa tygodnie temu minister oficjalnie informował, że wymaga od inwestorów, aby przed przekazaniem projektówrestrukturyzacji do KE zaprezentowali i omówili je ze związkami zawodowymi. - Była deklaracja, ale nie widzieliśmy żadnych planów - mówi Marek Lewandowski, rzecznik stoczniowej Solidarności w Gdyni. -Teraz rząd zasłania się tajemnicą - dodaje.