Do sprowadzenia inflacji do celu w połowie 2010 roku potrzebna jest jeszcze jedna szybka podwyżka stóp procentowych - stwierdził w wywiadzie dla TVN CNBC Marian Noga, członek Rady Polityki Pieniężnej. Jego zdaniem, realna stopa procentowa powinna oscylować wokół 2 pkt proc. Obecnie różnica między bieżącą inflacją a wysokością głównej stopy procentowej NBP wynosi około 1 pkt proc.

O konieczności podwyżek stóp mówił również w wywiadzie dla Reutera Dariusz Filar z RPP. Według niego, nieuzasadnione są spekulacje, że w przyszłym roku rada zacznie obniżać stopy.

Celem RPP jest inflacja na poziomie 2,5 proc. W lipcu wyniosła ona 4,8 proc. Z badań firmy Ipsos dla NBP wynika, że gospodarstwa domowe spodziewały się w sierpniu, że inflacja za rok będzie wynosić 5,1 proc. Taki sam był poziom oczekiwań w poprzednim miesiącu.

Sławomir Skrzypek, prezes NBP, powiedział w Polskim Radiu, że niepewna sytuacja na rynku walutowym może zwiększyć do 6 proc. PKB deficyt na rachunku obrotów bieżących. Obecnie wynosi on około 4,5 proc.