WIG20 spada od rana w piątek, rynki czekają na dane z USA

Warszawa, 05.09.2008 (ISB) - Indeks największych spółek WIG20 spada od rana w piątek, w ślad za silnym czwartkowym spadkiem cen akcji w USA. Analitycy uważają, że na bilans dzisiejszych notowań giełdowych mogą mieć wpływ dane z amerykańskiego rynku pracy, które zostaną opublikowane o godzinie 14:30.

Aktualizacja: 26.02.2017 13:48 Publikacja: 05.09.2008 14:38

"Mamy spadki po wczorajszej spadkowej sesji w USA, a WIG-owi '20' najbardziej ciąży KGHM" - powiedział makler DM BZ WBK Tomasz Leśniewski. Dodał, że negatywnie na indeks wpływają też bank Pekao i PKO BP.

W piątek ok. 13:30 KGHM tracił wobec wczorajszego zamknięcia 7,83%, Pekao tracił 4,86%, a PKO BP 2,42%.

"Już dawno spodziewałem się, że kurs KGHM zejdzie do ok. 65 zł. Spadek wynikał głównie z pogorszenia nastrojów 'na surowcach', choć dziś miedź traci tylko ponad jeden procent. Sądzę, że spadek akcji spółki to może być ruch wyprzedzający dalszy spadek miedzi" - powiedział makler.

Leśniewski uważa, że dzisiejszy bilans sesji będzie w dużej mierze zależał od danych z amerykańskiego rynku pracy, które zostaną opublikowane o godzinie 14:30. "Jeśli dane z USA będą dobre to może być dzisiaj odbicie, ale nie sadzę, aby WIG20 przekroczył 2.560-2.570 pkt." - powiedział, zaznaczając, że jeśli dane będą złe to może dojść do pogłębienia spadków w USA, a nasza giełda nie poprawi notowań.

Makler z DM BZ WBK sądzi, że w najbliższym czasie wsparcie na poziomie 2.492-2.500 pkt powinno być obronione, choć na początku przyszłego tygodnia może być testowane.

W piątek, ok. 13:30 WIG20 tracił 3,05% i wynosił 2.531,71 pkt. Obroty spółek z tego indeksu wyniosły ponad 620 mln zł. (ISB)

maza/mtd

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024