PolRest wyda do końca 2010 r. 60 mln zł na nowe restauracje. Sieć, która obecnie liczy 22 lokale, ma w tym czasie rozrosnąć się do 64. Najszybszy rozwój planowany jest na ten rok. - Na koniec 2007 r. mieliśmy 17 lokali. W 2008 r. otworzymy w sumie co najmniej 19 kolejnych - mówi członek zarządu PolRestu Krzysztof Płaszewski. - W dwóch kolejnych latach chcemy otwierać 13-15 restauracji rocznie - dodaje. Inwestycje spółka sfinansuje pieniędzmi, które pozostały jej z ubiegłorocznej emisji akcji, kredytem oraz gotówką z bieżącej działalności. - Liczymy na to, że nasze restauracje będą generowały tyle pieniędzy, że będziemy mogli reinwestować te środki - mówi Płaszewski.

Szczególny nacisk firma położy na rozwój w segmencie casual dining, czyli niedrogich lokali na każdą okazję (w takiej formule działają Invito pasta & pizza oraz Rooster). Bardzo szybko będzie się zwłaszcza rozwijać stworzona w tym roku sieć Invito (obecnie liczy trzy lokale). Do końca tego roku PolRest otworzy 8-10 kolejnych. Na koniec 2010 r. chce mieć już 32 restauracje. Najbliższe otwarcia planowane są w Warszawie (październik) i Krakowie (listopad). Do 15 zwiększyć się ma do końca 2010 r. sieć Rooster (obecnie liczy dziewięć lokali). Niebawem otwarta powinna zostać restauracja w Warszawie (w kupionym w czerwcu lokalu).

Mniej dynamicznie rozwijał się będzie PolRest w segmencie restauracji premium (droższe jedzenie). W październiku w Krakowie uruchomi dziesiątą restaurację tego typu. Ponadto firma pozyskała lokal, dzięki któremu o połowę zwiększy się powierzchnia oferującego kuchnię regionalną lokalu Stara Izba w Zakopanem. Segment premium ma na koniec 2010 r. liczyć 17 restauracji.