Jeszcze nie ruszyła oferta publiczna Enei, a już głośno o zmaganiach o jej pakiet kontrolny, których będziemy świadkiem w przyszłym roku. W najbliższym czasie Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) zaoferuje do 30 proc. akcji dystrybutora energii elektrycznej. Oferta będzie skierowana do podmiotów krajowych (indywidualni inwestorzy, TFI, OFE) oraz instytucji zagranicznych. Branżowe tuzy poczekają do przyszłego roku. Wtedy to, zgodnie z zapowiedziami resortu, MSP pozbędzie się wszystkich papierów debiutanta. Już dziś CEZ, RWE, Vattenfall, a nawet PGNiG przyglądają się dokładnie całemu procesowi. Choć w oficjalnych wypowiedziach sami zainteresowani trochę się asekurują, to z informacji "Parkietu" wynika, że przedstawiciele części z nich już odbyli wstępne spotkania z ministrem Gradem. Powszechnie wiadomo, że zagraniczne koncerny mają gotówkę na niezbędne inwestycje w nowe moce. Są więc naturalnym partnerem dla prywatyzowanych polskich grup energetycznych.