Sytuacja na rynku walutowym pozostaje wciąż bardzo dynamiczna. Pożyczka Fedu dla AIG czy też wiadomości o przejęciu aktywów Lehman Brothers przez Barclays bank nie zdołały ustabilizować sytuacji na rynku finansowym. Możliwość kolejnych bankructw straszy inwestorów, którzy uciekają z rynku akcji. Dlatego też niskie otwarcie EUR/PLN (3,32) zostało wykorzystane przez inwestorów do kupna walut obcych. Złoty tracił podobnie jak inne waluty rynków wschodzących. Na koniec dnia kurs EUR/PLN był blisko 3,3800.
Dolar osłabia się wobec japońskiego jena, jednak wciąż pozostaje mocny wobec euro. To dowód, że inwestorzy amerykańscy wciąż ograniczają swoje inwestycje za oceanem, co ostatecznie pomaga dolarowi. Działa tu automatyzm rynkowy i trudno jest mówić o zaufaniu inwestorów wobec waluty amerykańskiej. Warto zwrócić uwagę na kilkuprocentowy wzrost cen złota, do poziomu 833 USD. Bezpieczeństwo inwestycji staje się podstawowym kryterium.